FAZA GRUPOWA - DZIEŃ 4

Samuraje przechytrzyli Niemców, Kostaryka wróciła do domu przed ósmą i piękna porażka Kanady.

23.11.2022

Maroko 0-0 Chorwacja

I to był przykład bezbramkowego remisu, który nie był złym meczem. W porównaniu do wczorajszego spotkania naszej reprezentacji, tempo dzisiejszego, porannego meczu było o niebo lepsze. Maroko dobrze weszło w to spotkanie. Generalnie na przestrzeni 90 minut pokazali sporo jakości i nie są bez szans w kolejnych dwóch meczach. Chorwacja również miała swoje sytuacje, ale ostatecznie wynik odzwierciedla przebieg spotkania.

Niemcy 1-2 Japonia

FENOMENALNY MECZ! Chyba najlepszy jak do tej pory. W pierwszej połowie Niemcy mieli dużą przewagę, którą udokumentowali golem i wydawało się, że powinni to spotkanie spokojnie wygrać. Za to w drugiej odsłonie mieliśmy prawdziwą jazdę bez trzymanki. Obie drużyny mocno się odkryły i zobaczyliśmy kapitalną wymianę ciosów. Dziwię się, że Niemcy w ten sposób podeszli do drugiej połowy, bo mogli zagrać zachowawczo i przypilnować wyniku, a zamiast tego zachowali się trochę niedojrzale i ruszyli po kolejne gole, odsłaniając gardę. Japonia miała mnóstwo sytuacji i wszystkie marnowała, ale w pewnym momencie musiała coś w końcu trafić. Japończycy wyrównali, a skoro udało się strzelić jednego gola, to ruszyli po kolejnego. Wielkie zwycięstwo piłkarzy z kraju kwitnącej wiśni, które otwiera im drogę do play-offów, bo wystarczy wygrać z Kostaryką, a to z pewnością jest do zrobienia. Niemcy natomiast znaleźli się w katastrofalnej sytuacji i prawdopodobnie drugi mundial z rzędu zakończą w fazie grupowej. W drugiej kolejce Niemcy zagrają, tak dobrze znany w Polsce: "mecz o wszystko". Muszą go koniecznie wygrać. Tylko, że ich rywalem będzie Hiszpania, która dzisiaj wygrała sobie 7-0, bo czemu nie? Zacytuje Marco z filmu Taken - Uprowadzona: "Good luck".

Hiszpania 7-0 Kostaryka

I co tu napisać po takim meczu? Hiszpański walec rozjechał biedną Kostarykę. Mecz bliski perfekcji. Mówiłem przed mundialem, że dziwie się opinii publicznej, która konsekwentnie pomija Hiszpanię w kolejnych rankingach faworytów tych mistrzostw. Dzisiaj Hiszpania pokazała swoją wielką moc, której świat chyba nie był do końca świadomy. Piłkarze z półwyspu iberyjskiego powinni zakończyć tę grupę z kompletem punktów, a potem wypływa się już na otwarte wody i wszystko jest możliwe. Kostaryka może mieć ciężko o jakąkolwiek zdobycz punktową.

Belgia 1-0 Kanada

Fantastyczny mecz w wykonaniu Kanady. Można zastanawiać się jakby się ułożył, gdyby Alphonso Davies wykorzystał rzut karny. Ale to nie zmienia faktu, że Kanadę należy tylko i wyłącznie chwalić. Grali z drugą drużyną w rankingu FIFA i oddali ponad 20 strzałów. Stosowali wysoki pressing praktycznie cały mecz. Styl gry Kanady jest imponujący. Zabrakło tylko goli. Belgia natomiast wygrała ten mecz wyrafinowaniem. Belgowie nie czuli się dobrze na boisku, czuli że są słabsi, ale mimo to wygrali. To cechuje wielkie zespoły. Być może czerwone diabły będą się powoli rozpędzać, ale ten mecz nie napawa optymizmem. Odwrotnie jest w przypadku Kanady. Podobali mi się tak bardzo, że pomimo porażki uważam, że są faworytem do wyjścia z grupy, obok Belgii, jeśli tylko przełożą ten swój styl na kolejne spotkania z Chorwacją i Marokiem.

Patryk