KOLEJKA 7
- patrykjoachim7
- Oct 4, 2023
- 5 min read
SKANDAL w meczu Tottenham vs Liverpool przykrył wszystko co dobre w tej kolejce. A dobra była Villa, która rozgromiła Brighton aż 6-1 i dobre były Wilki, które zagryzły bezbłędny jak dotąd Manchester City. Siódma seria gier Premier League.

Photo: https://www.reuters.com/
Aston Villa 6-1 Brighton
Ten mecz to miał być nieoczywisty hit tej kolejki. Oba zespoły w świetnej formie i wielu kibiców ostrzyło sobie zęby na te starcie. Problem w tym, że jedna drużyna zagrała znakomicie, a druga była tylko tłem. Katastrofalny występ Brighton. De Zerbi przesadził z rotacjami. Dziwny skład, gra na dwóch wysokich napastników, osłabienie w ten sposób środka pola, który i tak z ciągle młodym Gilmourem i grającym drugi raz w Premier League nastolatkiem wyglądał eksperymentalnie. Villa zniszczyła rywala właśnie w środkowej strefie. Ale też trzeba powiedzieć o tym, że w Brighton zawiedli przede wszystkim liderzy. Fatalne występy Mitomy, Marcha, Dunka, czy Estupinana. Tak mocna drużyna jak Aston Villa bezlitośnie wykorzystała słabszą dyspozycje, spowodowaną dziwacznym zestawieniem składu Mew. Zobaczyliśmy też prawdopodobnie najlepszy indywidualny występ w tym sezonie. Panie Watkins, gdybym miał teraz kapelusz, to bym go zdjął.
Piłkarz meczu: Ollie Watkins
Bournemouth 0-4 Arsenal
Gładkie zwycięstwo Arsenalu, które naładuje ich pozytywnie na mecz z City. Powroty kontuzjowanych zawodników, przełamanie Havertza, gwiazdy w optymalnej formie, a w obozie rywala nastroje zdecydowanie gorsze. Trudno mi sobie wyobrazić lepszy moment na to, żeby z City wygrać i objąć prowadzenie w tabeli. Co do Bournemouth, to kończy im się wymówka w postaci trudnego kalendarza i od następnej kolejki zaczną się wymagania.
Piłkarz meczu: Martin Odegaard
Everton 1-2 Luton
Oni znowu to zrobili. Everton ponownie stworzył niedorzeczną liczbę sytuacji i przegrał z rywalem, który dwa celne strzały zamienił na dwa gole. Ja już nie wiem, jak podchodzić do drużyny Seana Dyche'a. Luton wygrywa pierwszy mecz. Gratulacje dla beniaminka i oby to był punkt zwrotny, który pozwoli im poczuć się trochę pewniej w tej lidze.
Piłkarz meczu: Alfie Doughty
Manchester United 0-1 Crystal Palace
Wydawało się, że Manchester po wygranych z Burnley oraz Palace (w Carabao Cup) zaczyna łapać rytm. Skład powoli wraca do optimum. Środek pola wyjściowy, Varane w obronie i w zasadzie problematyczna jest tylko lewa obrona (3 kontuzje xd) i prawe skrzydło (ktoś zapomniał kupić piłkarza na tę pozycje). Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna. Przyjechało Crystal Palace i pokazało, że jest zespołem o wiele bardziej dojrzałym od rywala, strzelili gola, umiejętnie się cofnęli i zasłużenie wygrali. Manchester ograniczył się do walenia głową w mur. Nie wygląda to zbyt optymistycznie.
Piłkarz meczu: Joachim Andersen
Newcastle 2-0 Burnley
Sroki podobnie jak w zeszłym sezonie po utrzymaniu pierwszego czystego konta, zamieniły się w potwora, któremu nie da się strzelić gola. Ciekawe jak długo to potrwa i kto ich złamie. A tak zupełnie poważnie, po nienajlepszym starcie, drużyna Eddiego Howe'a wraca na właściwe tory i z meczu na mecz gra coraz lepiej. Burnley podobnie jak Bournemouth, może się zżymać na zły terminarz. Teraz następuje odwrócenie i zobaczymy czy coś się zmieni.
Piłkarz meczu: Miguel Almiron
West Ham 2-0 Sheffield
Wygrał zespół zdecydowanie lepszy. Młoty grają wspaniale w tym sezonie i nie dali szans najgorszej drużynie w lidze, która może się cieszyć, że tym razem przegrała tylko 0-2.
Piłkarz meczu: Tomas Soucek
Wolves 2-1 Manchester City
Wilki wygrały z Mistrzem Anglii, bo były w tym meczu zespołem lepszym. City wielokrotnie w tym sezonie ślizgało się i przepychało zwycięstwa kolanem i mam cichą satysfakcję, że w końcu ktoś ich wypunktował. Jasne, że to goście mieli większe posiadanie, ale Wolves znakomicie się broniło i statystyka XG pokazuje wyraźnie, że City nie stworzyło sobie wystarczającej liczby jakościowych sytuacji. Alvarez strzelił gola i generalnie jest najlepszym piłkarzem City w tym sezonie, ale będę się upierał, że brak De Bruyne jest odczuwalny, a teraz nawet ze zdwojoną siłą, bo za kartki pauzuje Rodri. I ten poobijany, osłabiony Manchester City jedzie teraz na Emirates zagrać z głównym rywalem do tytułu, z rywalem u którego wszystko gra i buczy. Duże brawa dla Wolves, bo po przeciętnym starcie sezonu, mało kto spodziewał się, że dadzą radę zatrzymać błękitnego potwora. Wielki szacun.
Piłkarz meczu: Craig Dawson
Tottenham 2-1 Liverpool
Jak można przy dzisiejszej technologii nie uznać tak ewidentnie prawidłowego gola? Jak można zamiast prostego komunikatu: 'gol', powiedzieć 'decyzja z boiska' myśląc, że tą decyzją jest gol? Jak można być aż tak nieodpowiedzialnym i nieogarniętym? Na jakiej podstawie ci ludzie oczekują szacunku od kibiców, skoro odstawiają tak skandaliczne akcje? To jest skrajna niekompetencja. Ech... Dobra chwilę o piłce. Wielki szacunek dla Liverpoolu za to, że tak heroicznie, a jednocześnie mądrze bronił się przez tak długi czas, mając dwóch ludzi mniej. Alisson dwukrotnie wykonał tak spektakularne interwencje, że można zwątpić, czy Brazylijczyk ma jakieś ludzkie ograniczenia. Szkoda że nie udało się dowieźć tego remisu, bo Liverpool na ten punkt zasłużył, a przegrał nie z przeciwnikiem, tylko z nieudolnym arbitrem VAR. Niemniej jednak nie zamierzam umniejszać tego co zrobił Tottenham. Koguty można i należy krytykować, za to że mimo przewagi dwóch zawodników stworzyli sobie tak mało sytuacji i gola zdobyli dopiero w ostatniej akcji, po samobóju. Ale nie zabierajmy im tego, że wygrali mecz z jedną z najlepszych drużyn w lidze i to jest coś.
Piłkarz meczu: Alisson Becker

Photo: https://www.thesun.co.uk/
Nottingham 1-1 Brentford
Niedziela, godzina 15:00, pogoda też nie dopisuje... więc piłkarze zamiast do wesołego miasteczka, zabrali nas na leżakowanie i zapewnili kawał popołudniowej drzemki. Słaba pierwsza połowa, w drugiej już było ciut lepiej. Cenny punkt dla Nottingham biorąc pod uwagę, że sporo czasu grali w osłabieniu i kolejne rozczarowanie dla Brentford, w przypadku którego można już mówić o małym kryzysie. Okolicznością łagodzącą może być to, że Pszczołom należał się rzut karny, za faul Turnera na Wissie. Kolejny babol sędziowski. Brentford został skrzywdzony, ale gra tej drużyny jest zatrważająca. Za tydzień jadą na Old Trafford... cóż to będzie za spektakl.
Piłkarz meczu: Nicolas Dominguez
Fulham 0-2 Chelsea
Bardzo blady występ Fulham. Zero pomysłu w ofensywie i fatalne błędy w obronie. Takie spotkania przybliżają podopiecznych Marco Silvy do walki o spadek. Chelsea skorzystała z błędów rywala i wygrała mecz. Wreszcie udało się przemóc niemoc strzelecką, zarówno całej drużyny, jak i Mykhailo Mudryka. Gola strzelił również Armando Broja i był to znaczący skok jakościowy w porównaniu do Jacksona. Problem w tym, że wracający po ciężkiej kontuzji Albańczyk nie dokończył spotkania... z powodu urazu. Najważniejsze że udało się zgarnąć trzy punkty, ale daleki jestem od wieszczenia Chelsea jakiegoś rajdu w górę tabeli, bo po pierwsze ich skład wygląda bardzo przeciętnie, po drugie ich rywal nie stawiał za bardzo oporu, a po trzecie ich kalendarz, po przerwie na repy zrobi się szalenie trudny.
Piłkarz meczu: Levi Colwill
Luton 1-2 Burnley
Podejście obu zespołów było takie, jakby od tego meczu zależało czy spadną z ligi, czy też nie. Dlatego świetnie się to oglądało. Nieustanna wymiana ciosów, bardzo fajne tempo. Być może to założenie było słuszne, bo dla obu beniaminków była to jedna z największych szans na zgarnięcie trzech punktów, biorąc pod uwagę siłę tej ligi. Wygrało Burnley, bo było ciut lepsze, choć można odbić piłeczkę i powiedzieć, że Luton należał się rzut karny. Tak czy inaczej goście doskoczyli w tabeli do gospodarzy i oba kluby mają cztery punkty po siedmiu kolejkach. Ale do utrzymania potrzebne będzie wejście o półkę wyżej.
Piłkarz meczu: Lyle Foster
11 KOLEJKI:
Alisson (LIV)
White (ARS), Andersen (CRY), Dawson (WOL), Colwill (CHE)
Soucek (WHU), Douglas Luiz (AVL), Odegaard (ARS)
Bowen (WHU), WATKINS (AVL), Diaby (AVL)
11 LUDZI KTÓRYM NIE POSZŁO:
Flekken (BRE)
Al-Dakhil (BUR), Ruben (MCI), Ream (FUL)
Young (EVE), Kovacić (MCI), Jones (LIV), ESTUPINAN (BHA)
Christie (BOU), Jota (LIV), Mitoma (AVL)
Patryk
Comments