KOLEJKA 21
- patrykjoachim7
- Jan 23, 2024
- 4 min read
DŁUUUUUUGA KOLEJKA. Powroty De Bruyne i Toneya niczym z trylogii Tolkiena. Tęsknota ogromna za piłkarzami grającymi w Pucharze Narodów Afryki. Za nami dwudziesta pierwsza seria gier, która trwała jakieś sześć lat, ale szczęśliwie już się skończyła.

Burnley 1-1 Luton
Zaryzykuję i powiem, że tym remisem Burnley ostatecznie przypieczętowało swój spadek. Niestety ale drużyna, która tyle razy w ultra frajerski sposób wypuściła punkty nie może utrzymać się w najlepszej lidze świata. Dla Luton ten remis też nie jest jakimś świetnym wynikiem, ale trzymają na dystans Burnley, które mogłoby ich gonić i powoli zbliżają się do bezpiecznych pozycji. Tylko od nich zależy czy będą regularnie punktować.
Piłkarze meczu: Alfie Doughty
Chelsea 1-0 Fulham
Porządny mecz Chelsea. Może to na pierwszy rzut oka wyglądać jak przepchnięte 1-0 po karnym, ale obserwując ten mecz widać było przewagę The Blues, o której świadczą choćby dwa słupki. Zdarzają się tej drużynie ciągle wpadki, jak choćby porażka z Middlesbrough w Carabo Cup, sprzed kilku dni co świadczy o tym, że ona ciągle jest niestabilna. Jednak po takim meczu należy ją pochwalić, bo sporo aspektów działało, tak jak powinno. Fulham było skupione na tym, żeby nie stracić gola. Popełnili błąd i stracili go w bardzo złym momencie, bo w ostatniej akcji pierwszej połowy. W drugiej odsłonie zrobili za mało, aby wyrównać.
Piłkarze meczu: Levi Colwill
Newcastle 2-3 Manchester City
Meczycho. Prawdziwy hit co się zowie. Genialna pierwsza połowa City, choć długo nie mogli strzelić gola, a gdy już się udało to w mocno kontrowersyjnych okolicznościach, gdy sędzia popełnił błąd, nie widząc faulu na Gordonie. City po kilkunastu sekundach zdobyło gola, po akcji stroną leżącego na boisku Gordona. Błąd sędziego, słabe zachowanie piłkarzy City pod względem fair play. Tak to jednak w życiu bywa, że czasami karma szybciutko do ciebie wraca. Newcastle które miało do tej pory problem z wyjściem z własnego pola karnego i wymianą choćby dwóch podań, nagle zrobiło dwie kontry i strzeliło dwa gole. Jest takie piękne przysłowie: 'Chytry dwa razy traci'. Znalazło one idealnie zastosowanie w kontekście Manchesteru City, który zwyczajnie nie dowierzał w to co się właśnie stało. Symboliczne było też to, że drugiego gola strzelił właśnie Gordon. Gospodarze do przerwy prowadzili i w drugiej połowie szło im całkiem nieźle, do pewnego momentu. Bo wtedy wszedł on. Kevin De Bruyne. Kevin, The Great. Belg po pięciu minutach zdobył wyrównującego gola, pięknym płaskim strzałem, niczym golfista zdobywający dołek. W doliczonym czasie gry genialne zagranie pomocnika City na gola zamienił inny zmiennik, Oscar Bobb. Remontada Mistrzów Anglii i skoro ponownie mają De Bruyne, a za chwilę wróci Haaland, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby znowu tytuł obronić.
Piłkarze meczu: Kevin De Bruyne
Everton 0-0 Aston Villa
Strasznie nudny mecz, w którym nikt nie chciał przegrać i większe pretensje o obraz tego meczu można mieć do Villi, bo jednak miejsce w tabeli do czegoś zobowiązuje.
Piłkarze meczu: Ezri Konsa
Manchester United 2-2 Tottenham
Fantastyczna pierwsza połowa, druga również zaczęła się świetnie, ale później tempo opadło i remis utrzymał się do końca. Wynik sprawiedliwy. Po stronie Tottenhamu świetny Porro jak zawsze, bardzo dobre tygodnie Richarlisona, no i kapitalny mecz Bentancura, który może być wartością dodaną w drugiej części sezonu dla Kogutów. Debiut Wernera na plus, bo był aktywny i zaliczył asystę. Jeśli chodzi o Manchester to trwa powrót do formy Rashforda, ale najbardziej cieszy kibiców zapewne dyspozycja Hojlunda, który ponownie trafia do siatki, dokłada asystę, zostaje MVP meczu i powoli odkleja od siebie łatkę nieudacznika, którą zasłużenie otrzymał za tragiczne występy w pierwszej części sezonu.
Piłkarze meczu: Rasmus Hojlund
Arsenal 5-0 Crystal Palace
Ewidentnie wyjazd integracyjny podziałał zbawiennie na drużynę Arsenalu. Wrócił rozmach i Kanonierzy w wielkim stylu zgnietli rywala. Crystal Palace ponosi konsekwencje nieprzemyślanej decyzji o zwolnieniu Vieiry i powrotu do przeszłości, a więc Roya Hodgsona. Nie byli zadowoleni ze zbyt ofesywnej gry drużyny Vieiry i tracenia dużej ilości goli, to zamiast tego dostali całkowitą bezradność. Teraz jest lepiej, nie? Choć z drugiej strony dzieje się to co przewidywałem, że o ile pierwsza jedenastka Orłów pozwala mieć nadzieję na miejsce w okolicach trzynastego, o tyle jeśli zaczną wypadać kolejni piłkarze to jakość zmienników jest taka, że o utrzymanie może być trudno.
Piłkarze meczu: Gabriel Magalhaes
Brentford 3-2 Nottingham
Wrócił Ivan Toney i wszystkie troski i zmartwienia zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Anglik strzela gola, Pszczoły wygrywają mecz. Nottingham wyglądało nieźle w ofensywie, ale jak ktoś w Premier League nie potrafi ustawić muru, przy rzucie wolnym, to trudno spodziewać się zdobycia jakiś punktów. Piłkarze meczu: Ivan Toney
Sheffield 2-2 West Ham
Być może rzut karny dla Sheffield w doliczonym czasie gry budzi kontrowersje, ale West Ham jest sam sobie winien, bo powinien podwyższyć prowadzenie i zamknąć ten mecz zdecydowanie wcześniej. Jeśli Młoty chcą być traktowane poważnie, jako drużyna która pretenduje do europejskich pucharów, to takiego rywala jak Sheffield muszą pokonać, bez względu na okoliczności.
Piłkarze meczu: Ollie McBurnie
Bournemouth 0-4 Liverpool
Pierwsza połowa dość ospała, ale jak w drugiej piłkarze Liverpoolu się rozkręcili to nie było czego zbierać. Dublet Joty, dublet Darwina. Bez Salaha i Trenta wygrać tak wysoko na wyjeździe z całkiem niezłym rywalem. Szacunek. Jeśli The Reds utrzymają taki poziom gry to kto wie, w końcu są liderem. Sky is the limit. Bournemouth - mecz do zapomnienia. Piłkarze meczu: Diogo Jota
Brighton 0-0 Wolves
Nie grajmy meczów w poniedziałek. To nie ma większego sensu. Wilki strasznie bezzębne bez Hwanga, a Brighton nie mogło zachować czystego konta przez 19 kolejek, a teraz robią to drugi raz z rzędu i idąc logiką tego sezonu, pewnie już nikt do końca rozgrywek gola więcej im nie strzeli. Piłkarze meczu: Pervis Estupinan
11 KOLEJKI:
Raya (ARS)
Porro (TOT), GABRIEL (ARS), Colwill (CHE), Doughty (LUT)
Bruno G. (NEW), Bentancur (TOT), De Bruyne (MCI)
Jota (LIV), Darwin (LIV), Martinelli (ARS)
11 LUDZI KTÓRYM NIE POSZŁO:
Turner (NFO)
Diop (FUL), ZABRANYI (BOU), Evans (MUN)
Tete (FUL), Richards (CRY), Cook (BOU), Bell (LUT)
Welbeck (BHA), Watkins (AVL), Diaby (AVL)
Patryk
Comments