KOLEJKA 18
- patrykjoachim7
- Dec 24, 2023
- 3 min read
MEGAHIT na Anfield przyniósł nam podział punktów. Arsenal obronił pozycje lidera i będzie nim przez święta. Luton wygrywa z Newcastle! Debiut pierwszej kobiety w roli sędziego Premier League. W wigilijnym starciu Wolves lepsze od Chelsea. Cuda, cuda ogłaszają. Czas na karpia, uszka, kolędy i do zobaczenia w Boxing Day. Osiemnasta kolejka za nami.
Photo: https://www.skysports.com/
Crystal Palace 1-1 Brighton
Taki typowy czwartkowy mecz na 1-1. Bez większej historii. Brighton jest pewnie ciut lepsze, ale Palace grało u siebie, więc niezwykle wyrównane spotkanie kończy się sprawiedliwym remisem, który obie drużyną przyjmują ze spokojem.
Piłkarz meczu: Michael Olise
Aston Villa 1-1 Sheffield
You had one job to do. Wystarczyło wygrać z najgorszą drużyną ever, żeby wskoczyć na fotel lidera. Przecież to tak jakby w familiadzie pierwsza osoba zdobyła 190 punktów, a ta druga nie dowiozła tych dziesięciu: 'tyś to zdupił'. Słaby mecz Villi. Nie potrafili znaleźć pomysłu na zaparkowany w polu karnym autobus Sheffield i prawie ten mecz przegrali. Piłkarz meczu: Cameron Archer
West Ham 2-0 Manchester United
Jestem pod wielkim wrażeniem tego w jaki sposób David Moyes przebudował West Ham, bo na drużynę Młotów patrzy się w tym sezonie z dużą przyjemnością. A Manchester? Uznał kilka lat temu, że Moyes nie jest wystarczający dobry, aby pracować na Old Trafford. Po odejściu Szkota, mieliśmy chyba ośmiu innych menedżerów, dla których produktem końcowym jest dzisiaj drużyna kilka klas słabsza, niż West Ham Moyesa mający nieporównywalnie mniejsze środki finansowe. Ironia, czy jakoś tak.
Piłkarz meczu: Lucas Paqueta
Fulham 0-2 Burnley
Wydawało się, że Burnley jest już jedną nogą w Championship, ale po tym zwycięstwie ich strata do bezpiecznego miejsca to tylko trzy punkty, a więc dystans jednego meczu. Nie twierdzę że teraz ruszą jak po swoje, ale ta misja nie musi być jeszcze spisana na straty. Fulham zagrało niezłą pierwszą połowę, ale w drugiej dali się zaskoczyć i już nie wrócili do tego meczu. Najważniejszym wydarzeniem tego spotkania był jednak debiut Pani Rebecci Welch. Pierwszy mecz Premier League posędziowany przez kobietę. No i fajnie.
Piłkarz meczu: Wilson Odobert
Luton 1-0 Newcastle
Koszmarny mecz Newcastle. Nie rozumiem dlaczego ta drużyna ma tak ogromną dysproporcję między meczami domowymi i wyjazdowymi. Poza St. James Park Sroki wyglądają jak zespół pieśni i tańca. Mega ważne punkty dla Luton i oni naprawdę chcą sobie dać szanse na utrzymanie w tym sezonie. Wielkie brawa.
Piłkarz meczu: Ross Barkley
Nottingham 2-3 Bournemouth
WIELKI DOMINIC SOLANKE. Hat-trick napastnika Bournemouth. Takiego snajpera zazdrości Wisienkom chyba każdy, może z wyjątkiem Manchesteru City i Aston Villi, a Manchester United i Liverpool to mogłyby zabić za taką dziewiątkę. Genialny mecz Anglika, który rozgrywa kapitalny sezon. W Nottingham debiut Nuno Espirito Santo. Bez punktów, ale biorąc pod uwagę to że Forrest grało większość meczu jednego mniej, to należy docenić, że powalczyli i wcale nie byli dalecy od remisu. Piłkarz meczu: Dominic Solanke
Tottenham 2-1 Everon
Tottenham szybko i zaskakująco łatwo objął dwubramkowe prowadzenie. Liczyłem że Everton będzie trudniejszym rywalem. Goście zdołali się jednak otrząsnąć, ale przez swoją nieskuteczność byli w stanie strzelić tylko kontaktowego gola, a jego autorem Andre Gomes, który wszedł z ławki i przypomniał się światu w dość efektowny sposób, bo Portugalczyk był najlepszy na boisku tego dnia. Dobry mecz z obu stron.
Piłkarz meczu: Andre Gomes
Liverpool 1-1 Arsenal
To mógł być najlepszy mecz tego sezonu. Tempo było niesamowite. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że spośród hitów, to właśnie rywalizacja tych dwóch drużyn dostarcza najwięcej emocji, bo oba kluby mają w DNA atrakcyjną, ofensywną piłkę i niezależnie w jakiej są formie zawsze chcą grać do przodu. Obecnie to było stracie o pozycje lidera, bo jedni i drudzy są w bardzo wysokiej dyspozycji. Remis chyba sprawiedliwy, choć z lekkim wskazaniem na Liverpool. Zabrakło jednak kropki nad 'I', a to oznacza że wigilię na pozycji lidera spędzi Arsenal i z przebiegu tej umownej 'rundy' - zasłużenie. Piłkarz meczu: Mohamed Salah
Wolves 2-1 Chelsea
Dlaczego Sterling nie podał Palmerowi w sytuacji 2 na 1 z bramkarzem, wie pewnie tylko on sam. Anglik podjął idiotyczną decyzję o strzale i nie trafił. Okazało się to brzemienne w skutkach, bo Chelsea przegrało wigilijne starcie z Wolves. Porażki The Blues przestają już jednak kogokolwiek zaskakiwać. Brawa dla Wilków za kolejny fajny mecz w tym sezonie. Udało się sprawić, że ten klub jest wartością dodaną dla tej ligi, a to już jest dużo. Piłkarz meczu: Mario Lemina
11 KOLEJKI:
Trafford (BUR)
Smith (BOU), Zouma (WHU), Osho (LUT), Emerson (WHU)
Barkley (LUT), Lemina (WOL), Gomes (EVE),
Paqueta (WHU), SOLANKE (BOU), Odobert (BUR)
11 LUDZI KTÓRYM NIE POSZŁO:
Verbruggen (BHA)
Cash (AVL), Boly (NFO), Murillo (NFO), Robinson (FUL) Richards (CRY), Bainoo (MUN), Scott (BOU)
Sterling (CHE), Hojlund (MUN), Garnacho (MUN)
Patryk
Comments