KOLEJKA 10

Derby Manchesteru dla City - szok. Dziwne decyzje sędziów - podobne zaskoczenie. Całe mnóstwo błędów bramkarzy - tutaj można być zdziwionym, zwłaszcza jeśli chodzi o ich wachlarz, bo mieliśmy chyba wszystko, od łapania much, przez samobója, aż po gola z połowy za kołnierz. Choć była też interwencja spektakularna. Dziesięć kolejek za nami.

Photo: https://www.standard.co.uk/

Crystal Palace 1-2 Tottenham

Tottenham był mniej efektowny niż zwykle, widać było że z jakiegoś powodu piłkarze Kogutów nie czuli się zbyt komfortowo w tym spotkaniu, ale najważniejsze dla nich jest to, że dopisują kolejne trzy punkty i bronią pozycje lidera. Kiepski mecz Crystal Palace. Niestety wychodzi to, o czym mówiłem. Kilka kontuzji, poziom zmienników jest marny eufemistycznie mówiąc i jedenastka Orłów jest w opłakanym stanie. Obrazki kiedy bramkarz i stoperzy Spurs wymieniali kolejne podania, a gracze Palace bali się podejść wyżej będzie czymś, co zapamiętam najbardziej z tego meczu. Było to żenujące, przypomniało kadrę Polski z meczu z Japonią i nawet kibice zaczęli gwizdać na swoich zawodników, bo nie mogli uwierzyć w to co widzą i było im za nich zwyczajnie wstyd.

Piłkarz meczu: Christian Romero

Chelsea 0-2 Brentford

To jest właśnie Brentford, które znamy i lubimy. Świetnie poukładani taktycznie, Mbeumo czarujący z przodu, bardzo szczelna defensywa. Miło widzieć Pszczoły w najlepszym wydaniu. Chelsea... znowu nie było źle, mieli swoje okazje, ale na miłość boską, jak długo można używać argumentu dotyczącego optycznej przewagi. Wydając takie pieniądze na transfery musisz wygrywać i to regularnie. Żadne wymówki i usprawiedliwienia nie przejdą.

Piłkarz meczu: Bryan Mbeumo

Bournemouth 2-1 Burnley

Obie drużyny bardzo potrzebowały zwycięstwa w tym spotkaniu. Wygrało Bournemouth po raz pierwszy w tym sezonie i choć to tylko Burnley, to może będzie to dla Wisienek moment zwrotny i pozwoli im bardziej w siebie uwierzyć.

Piłkarz meczu: Antoine Semenyo

Arsenal 5-0 Sheffield

Nie wiem czy na sto meczy rozegranych między tymi drużynami znalazłby się chociaż jeden, w którym Sheffield udałoby się zremisować. Nie wygrać, zremisować. Wielki dzień dla Nketiaha, bo niecodziennie strzela się trzy gole w meczu Premier League. Ale tak poza tym analiza tego spotkania jest niepotrzebna. 8b wygrała z 2c, bo wygrać musiała. Tyle.

Piłkarz meczu: Eddie Nketiah

Wolves 2-2 Newcastle

Fajnie patrzy się na to jak Wilki grają w ostatnich tygodniach. Bez kompleksów, z wiarą w siebie i są w stanie powalczyć z każdym. Newcastle dwa remisy w ostatnich trzech meczach. Nie mówię, że to jest jakiś kryzys, bo to były trudne wyjazdy na West Ham, czy Wolves, ale pojawiały się już takie głosy, że Newcastle to najlepsza drużyna w lidze. Spokojnie. Sroki grają nieźle i mogą spokojnie powalczyć o czwórkę, ale nie popadajmy w jakieś skrajności i nie mówmy o tym, że Newcastle zaraz ruszy po tytuł, bo to się nie wydarzy.

Piłkarz meczu: Callum Wilson

West Ham 0-1 Everton

Odwrócenie ról w pewnym sensie. Everton w sposób wyrafinowany zgarnia trzy punkty, a West Ham przegrywa mecz, w którym miał przewagę. Do tej pory było odwrotnie.

Piłkarz meczu: Dominic Calvert-Lewin

Aston Villa 3-1 Luton

Różnica klas ogromna. Aston Villa zagrała niemal idealnie, gdyby nie kuriozalnie stracony gol na 3-1. Co chciał zrobić Konsa? Chyba nawet on do końca nie wie.

Piłkarz meczu: Moussa Diaby

Brighton 1-1 Fulham

To miał być mecz na przełamanie dla Brighton, a znowu kończy się niedosytem. Może martwić liczba kontuzjowanych zawodników. To w połączeniu ze słabszą formą sprawia, że perspektywa europejskich pucharów oddala się od Mew. Bardzo cenny punkt dla Fulham.

Piłkarz meczu: Joao Palinha

Liverpool 3-0 Nottingham

Pewne zwycięstwo The Reds, zapewnione przez ludzi, którzy są w tym sezonie liderami tej drużyny. Tak powinny wyglądać mecze u siebie, z niżej notowanymi rywalami. Nottingham odhaczyło jeden z najtrudniejszych wyjazdów, spodziewana porażka, można myśleć o przyszłości, bo to nie jest mecz, który o czymkolwiek w kontekście Forrest zdecyduje.

Piłkarz meczu: Dominik Szoboszlai

Manchester United 0-3 Manchester City

Najlepszy mecz Manchesteru City w tym sezonie. Wszystko zagrało. Gospodarze są już przyzwyczajeni do tego, że w ostatniej dekadzie w derbach miasta w większości przypadków są bezradni wobec potęgi sąsiada. Manchester United ograniczył się do machania rękami, plucia, kopania, wyzywania. Jednym słowem - klasa.

Piłkarz meczu: Erling Haaland

11 KOLEJKI:

Ederson (MCI)

Tomiyasu (ARS), Pinnock (BRE), Van Dijk (LIV), Gvardiol (MCI)

Mbeumo (BRE), McGinn (AVL), Szoboszlai (LIV), Diaby (AVL)

NKETIAH (ARS), Haaland (MCI)

11 LUDZI KTÓRYM NIE POSZŁO:

Trafford (BUR)

Lockyer (LUT), Konsa (AVL), Robinson (SHU)

WARD (CRY), Norwood (SHU), Slimane (SHU), Robinson (FUL)

B. Fernandes (MUN)

Anthony (MUN), Hojlund (MUN)

Patryk